Tym razem ogłoszenia parafialne ;)
Sprawa pierwsza
☛ Tyczy się to częstotliwości pojawiania się postów - myślę, że będzie to w miarę tego, jak pozwala mi czas :) Póki są wakacje (a przynajmniej do połowy sierpnia bo mam otwarcie nowej szkoły i już 17 sierpnia przychodzimy do nowego budynku aby go ogarnąć przed uroczystościami) będzie to odbywać się często ;) Oczywiście zależy to też od mojej weny twórczej, której nie da się przywołać pstryknięciem palcami :D
Sprawa druga
☛ Następna informacja jest taka, że do postów będę dodawać etykiety. Lista etykiet jest widoczna na pasku bocznym ;) Pomogą one w poruszaniu się po blogu.
Sprawa trzecia
☛ Powstały trzy dodatkowe zakładki. Jedna opowiada o mnie, druga o oryginalnym dzienniku, a trzecia o jego zmniejszonej wersji. W zakładkach o dziennikach znajdziecie pełne listy zadań w nich zawartych.
To tyle w tym poście :* Buziaczki ;)
Witam!
Przedstawię Wam tu moje metody niszczenia Dzienników autorstwa Keri Smith ☺
czwartek, 30 lipca 2015
środa, 29 lipca 2015
Zniszcz ten dziennik #1 Początek i suche kolory ;)
Witam w pierwszym poście :D Poświęcę go zwykłej, ogólnodostępnej wersji "Zniszcz ten dziennik".
Tutaj opiszę dwa zadania, które trzeba wykonać na początku oraz jedno, które łatwiej zrealizować, gdy dziennik nie jest jeszcze tak zniszczony ;)
Tutaj opiszę dwa zadania, które trzeba wykonać na początku oraz jedno, które łatwiej zrealizować, gdy dziennik nie jest jeszcze tak zniszczony ;)
Zadanie 1
Tak - to zadanie należy zrobić najpierw ;)
Na wszelki wypadek - gdyby dziennik się zgubił
(albo "zgubił")... Zrobiłam je, ale nie udostępnię zdjęcia z
efektem końcowym ponieważ są tu osobiste
dane, których lepiej w sieci nie udostępniać :)
Zadanie 2
"Dodaj własną numerację stron"
To zadanie wypadałoby zrobić tuż po tym, jak się
podpiszemy ;) Ja tak właśnie zrobiłam. Do stron doliczyłam
też strony redakcyjne, wskazówki, ostrzeżenia oraz okładki.
Razem z nimi wyszło mi, iż dziennik ma 228 stron (ten numer
nosi okładka z tyłu dziennika ;).
Zadanie 3
"Zamknij dziennik. Pisz, bazgraj coś na brzegu".
Pragnę zaznaczyć na wstępie, że jest to jedno z moich ulubionych zadań ;)
Oglądając MaryKateAn wzięłam sobie radę do serca i wykonałam to zadanie
już na początku ;) Zaraz po numeracji i podpisaniu się :3 Oto jak mi poszło:
Brzeg górny ;)
Brzeg boczy ;)
Brzeg dolny ;)
Tak! Tęcza!
Więc chodź pomaluj mój świat!
Na żółto i na niebiesko....
Niech na niebie stanie tęcza
malowana twoją kredką!
Tak naprawdę to użyłam tu suchych pasteli. No i masz -
albo wybierasz wizualność albo praktyczność. Ja wybrałam
wizualność. Suche pastele brudzą palce, kiedy chcę otworzyć
dziennik. Trudno ;) I tak efekt przeważa nad rękami, które można
przecież umyć :P
Tak więc efekt mnie zadowolił ;) Jeśli nie macie pomysłu na brzegi stron,
a ten Wam się spodobał, możecie śmiało wykorzystać go na swoich dziennikach.
Oczywiście możecie potem żałować, że efekt nie jest w 100% wasz, więc jeśli
chcecie aby dzienniki były naprawdę waszą wizytówką, postarajcie się obudzić
swoją wyobraźnię :)
To by było na tyle w moim dzisiejszym niszczeniu :P
Pragnę tylko zacytować wam jedną ze wskazówek
umieszczonych na początku dziennika. Zapamiętajcie ją,
i nie piszcie komentarza "to powinno się robić inaczej".
Wskazówka nr. 4
☛„Możesz dowolnie interpretować polecenia”☚
Oki ;) Teraz to już wszystko :) Widzimy się w następnym poście,
tym razem pokażę wam mój dziennik do niszczenia wszędzie ;).
Jeśli szukacie inspiracji odnośnie niszczenia waszych dzienników,
zajrzyjcie koniecznie na kanał MaryKateAnPlay do playlisty
"Zniszcz ten dziennik" :)
Pisała Wasza мιѕѕ ℳαℛɢαℝℯт
Nie, blog nie jest sponsorowany.
Grafiki są mojego autorstwa, dlatego uprzejmie proszę o ich nie kopiowanie ;)
Wprowadzenie
Cześć, jestem MissMargaret czyli Gosia ;) Na tym blogu będę przedstawiać sposoby niszczenia dwóch książek autorstwa Keri Smith czyli "Zniszcz ten dziennik" oraz jego następcy w edycji limitowanej "Zniszcz ten dziennik wszędzie".
Obie książki nabyłam kilka dni temu podczas promocji w Biedronce. Najpierw nie byłam co do nich przekonana, dlatego nie chciało mi się wydawać 30 zł w Empiku. Zaczęłam porównywać zadania. Niektóre były takie same lub zbliżone do zadać z "dużego dziennika". Ten mały jest wersją przenośną, idealną do wypełnienia podczas wycieczek (przede wszystkim wakacyjnych :D).
"Zniszcz ten dziennik" kosztował koło 18 zł, a jego mniejsza wersja z 15 ;) Byłam w dwóch "Biedronkach" ... W jednej były 2 ostatnie sztuki dużego dziennika, w drugiej dwie ostatnie małego :)
Tak prezentują się na zdjęciach mojego autorstwa (przepraszam za jakość, ale robione telefonem i wieczorem):
Obie książki nabyłam kilka dni temu podczas promocji w Biedronce. Najpierw nie byłam co do nich przekonana, dlatego nie chciało mi się wydawać 30 zł w Empiku. Zaczęłam porównywać zadania. Niektóre były takie same lub zbliżone do zadać z "dużego dziennika". Ten mały jest wersją przenośną, idealną do wypełnienia podczas wycieczek (przede wszystkim wakacyjnych :D).
"Zniszcz ten dziennik" kosztował koło 18 zł, a jego mniejsza wersja z 15 ;) Byłam w dwóch "Biedronkach" ... W jednej były 2 ostatnie sztuki dużego dziennika, w drugiej dwie ostatnie małego :)
Tak prezentują się na zdjęciach mojego autorstwa (przepraszam za jakość, ale robione telefonem i wieczorem):
Dzienniki różnią się okładkami. Na mini-wersji widnieje nadruk
informujący nas, iż jest to edycja limitowana.
Co dwa dni będę wrzucać zdjęcie mojej interpretacji jednego z zadań -
na przemian duży i mały ;)
Pisała wasza ~MissMargaret
Subskrybuj:
Posty (Atom)